czwartek, 27 czerwca 2013

Jak dobrać bieliznę na ślub?




Ślub to wydarzenie, podczas którego oczy wszystkich zwrócone są na Pannę Młodą. Dlatego każda przyszła żona powinna tego dnia emanować niezwykłym pięknem. Suknia ślubna i cała jej otoczka to nie wszystko. Równie ważna jest odpowiednio dobrana bielizna ślubna, bo to właśnie dzięki niej ślubna kreacja będzie prezentować się dokładnie tak, jak zaplanował projektant – czyli podkreślać to, co powinno być wyeksponowane i maskować ewentualne niedoskonałości figury. Jak dobrać komplet bielizny ślubnej, by oczarować wszystkich swoim wyglądem?

Podstawową zasadą jest to, by poszukiwania bielizny rozpocząć dopiero wtedy, gdy suknia ślubna wisi już na wieszaku i czeka na swój wielki dzień. Dopasowując bielizną do fasonu sukni oraz materiału, z jakiego została wykonana, zniwelujemy ryzyko, że wybrana bielizna będzie nieestetycznie wystawać spod sukni lub odznaczać się pod materiałem.



Bielizna na ślub ma przed sobą niełatwe zadanie – spora część sukni ślubnych ma przecież dość „trudny” fason – głęboki dekolt, odkryte plecy, ramiona. Dlatego trzeba upewnić się, że wybrany biustonosz lub gorset udźwignie odpowiedzialność, jaka na nim spoczywa. Oczywiście absolutną podstawą jest idealnie dopasowany rozmiar. Wbrew pozorom to wcale nie jest takie proste, warto więc zwrócić się o pomoc do specjalistki w dziedzinie kobiecego biustu – braffiterki, która pomoże dobrać odpowiedni rozmiar bielizny. Wiele kobiet doznaje zdziwienia graniczącego z szokiem, gdy dowiaduje się, jaki jest prawidłowy rozmiar ich biustonosza i jak bardzo różni się on od tego, który nosiły do tej pory.




 Kolejną sprawą jest rodzaj bielizny. Komplet bielizny, gorset, a może body? Wszystko zależy od fasonu sukni ślubnej oraz oczywiście od Twoich upodobań. Najpopularniejsze są komplety bielizny ślubnej - biustonosz push-up lub balkonetka i majteczki, które z powodzeniem będą nadawać się również do noszenia przez świeżo upieczoną małżonkę na co dzień. Jakie warunki powinien spełniać ślubny biustonosz? Przede wszystkim powinien być niewidoczny – żadna jego część nie może wystawać spod sukienki. Warto wybrać biustonosz z silikonowymi paskami wewnątrz, które zapobiegną jego przesuwaniu się po ciele. Poza tym dużym udogodnieniem jest możliwość odpięcia ramiączek, szczególnie, jeśli wybrana kreacja odsłania ramiona. Pozostaje jeszcze kwestia zdobień – bogato haftowany biustonosz nie nadaje się pod suknię, uszytą z gładkiej, cienkiej tkaniny. Najbezpieczniejszym wyborem będzie model o idealnie gładkich miseczkach. Poza tym, wszelkie ozdoby w postaci koralików, kryształków, sztywnych koronek, mimo, że wyglądają przepięknie, mogą powodować bolesne otarcia. Dlatego ozdobną bieliznę lepiej zachować na noc poślubną.




Jeśli chodzi o majteczki, tutaj wybór zależy od upodobań Panny Młodej, z zaznaczeniem, że pod przylegającą do ciała kreację najlepiej założyć figi lub stringi gładkie i bezszwowe, które nie odznaczą się pod materiałem.

 

Ślub to idealna okazja, by założyć gorset. Jest to doskonały wybór szczególnie dla Panny Młodej, która chciałaby wymodelować sobie talię lub ukryć lekko wystający brzuszek, a jednocześnie zmysłowo wyeksponować biust. Kobieca sylwetka w gorsecie prezentuje się niesamowicie seksownie, szczególnie, gdy kompletu dopełniają pończochy z koronkowym pasem. Jedyną wadą gorsetów jest to, że nie każda Panna Młoda będzie czuć się komfortowo w jego sztywnej konstrukcji. Trzeba też zwrócić uwagę, czy fiszbiny gorsetu nie będą odznaczać się pod materiałem sukienki.




Idealne w przypadku sukienek z głębokimi dekoltami i odkrytymi plecami jest body. Jego jednoczęściowa konstrukcja utrzyma na miejscu wszystko to, co trzeba, nawet mimo sporych rozmiarów wycięć. Dodatkowo, tego rodzaju bielizna pomoże wymodelować sylwetkę i zapewni maksymalny komfort noszenia, pozbawiając Pannę Młodą jakichkolwiek obaw, że bielizna może się zsunąć podczas zabawy na weselu.  



Bielizna na ślub to element wizerunku Panny Młodej, w który warto zainwestować. Do zyskania mamy atrakcyjny wygląd, a do stracenia naprawdę niewiele - pieniądze, włożone w zakup bielizny zwrócą się podczas jej użytkowania także po ślubie. Nie należy bagatelizować korzyści, płynących z dobrze dobranej bielizny. Bielizna ślubna jest co prawda niewidoczna, ale oszałamiające efekty, które wywiera, już tak.




poniedziałek, 17 czerwca 2013

Recenzja biustonosza soft Ewa Bień Amelia




Słodki styl retro w nowoczesnym wydaniu – tak pokrótce można by było  opisać biustonosz soft Ewa Bień Amelia.  Ten model jest również doskonałym dowodem na to, że duży biust wcale nie wymaga sztywnych i niewygodnych konstrukcji dla idealnego modelowania i podtrzymania.





Dzięki krojowi miseczek z pionowym i ukośnym cięciem biustonosz miękki Amelia świetnie radzi sobie z zebraniem obfitego biustu i uformowaniem go w apetyczne kule. Konstrukcja oparta jest na fiszbinach, boczny stabilizator wszyto pod taśmę, dzięki czemu jest niemal niewyczuwalny, jednocześnie idealnie wywiązując się ze swojego zadania. Dodatkowo miseczki wzmocniono od spodu warstwą siateczki, która „wspiera” efekt uniesienia biustu. Mocną siateczką podszyto również boczki biustonosza, dzięki czemu obwód stabilnie podtrzymuje biust i nie rozciąga się za mocno, co jest niewątpliwą zaletą w przypadku dużego biustu. Wizualna delikatność i lekkość tego biustonosza to tylko pozory. W rzeczywistości kryje on w sobie ogromną moc, która czyni większy biust atrakcyjnym i ponętnym. Model posiada komfortowe, regulowane i nieodpinane ramiączka i standardowe, trzystopniowe zapięcie na dwie haftki.





Sprawy „techniczne” mamy już za sobą, teraz przyjrzyjmy się biustonoszowi od strony wizualnej. Biustonosz Ewa Bień Amelia utrzymany został w eleganckiej, beżowo – czarnej kolorystyce. Beżowa mikrofibra usiana jest drobnymi, bardzo przyjemnymi w dotyku, aksamitnymi  groszkami, które dodają lekkości. Czarnym aksamitem obszyto również fiszbiny od zewnętrznej strony.  Dzięki temu zabiegowi model zyskuje nieco wyrazistego, drapieżnego charakteru. Górę miseczek zdobi siateczka z zachwycającym haftem, który zalotnie podkreśla linię dekoltu.  Lekkości i dziewczęcego wdzięku dodają też ozdobne kokardki – satynowa, ukryta między miseczkami i mniejsze, aksamitne, przyszyte przy ramiączkach.





Biustonosz soft Ewa Bień Amelia z pewnością przypadnie do gustu wszystkim mniej lub bardziej biuściastym (dostępne rozmiary miseczek sięgają od B do I), które poszukują miękkiego biustonosza, łączącego w sobie stabilną konstrukcję, lekkość i zmysłowy wygląd.

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Jak dobrac bieliznę do typu urody?



To, że bielizna powinna być idealnie dopasowana do typu sylwetki wie każda kobieta. Ale nie każda z nas zdaje sobie sprawę, że przy doborze bielizny warto również zwrócić uwagę na swój typ urody. Obowiązuje tu taka sama zasada, jak przy wybieraniu ubrań – liczy się nie tylko na rozmiar i fason, ale również na kolor. W końcu nie w każdym kolorze jest nam do twarzy. Tylko bielizna harmonijnie współgrająca z typem urody podkreśli Twoje naturalne piękno i sprawi, że będziesz wyglądać doskonale. 

Najpopularniejszym sposobem na określanie typów urody są pory roku – wiosna, lato, jesień i zima. Oczywiście, niewiele jest kobiet, które reprezentują w stu procentach dany typ urody, niemal każdy ma „domieszkę” innego. Chodzi o to, by znaleźć swój dominujący typ urody i podporządkować mu swój styl ubierania się. 




                                                           Pani Wiosna 




Kobieta o „wiosennym” typie urody ma zazwyczaj jasną, alabastrową lub delikatnie złocistą cerę, bardzo często upstrzoną piegami.  Natomiast włosy przybierają ciepłe odcienie blond i brązu, a oczy zieleni, brązu lub błękitu.

Pani Wiosna najlepiej będzie prezentować się w ciepłej gamie kolorystycznej -  beże, brązy, żółć, morela, pistacja, turkus, wpadający w czerwień fiolet. Do tego typu urody świetnie będzie pasować bielizna ze złocistymi dodatkami w postaci na przykład haftów, wykonanych połyskującą nicią. Natomiast barwą, której Pani Wiosna powinna zdecydowanie unikać jest głęboka czerń, która wbrew pozorom nie pasuje każdemu – w tym przypadku czysta czerń może postarzyć i zdominować delikatną urodę. Pani Wiosna powinna więc lubować się w ciepłych, wesołych barwach, bo w końcu takie kolory najbardziej kojarzą nam się z tą porą roku.  










 

                                                    
      Pani Lato



Lato, choć nazwa może być myląca, nie jest Panią o śniadej skórze. W rzeczywistości jest wręcz przeciwnie – lato to chłodny i subtelny typ urody, charakteryzujący się delikatną, porcelanową lub lekko różowawą, skłonną do rumienienia się cerą oraz włosami w chłodnych odcieniach blondu – od platyny, popielatych, aż po jasny brąz, ale wciąż w zimnej tonacji. Oczy najczęściej przybierają barwę niebieską, szarą lub zieloną.

Miętowa zieleń, pudrowy róż, cytrynowa żółć czy mleczny błękit oraz wiele innych chłodnych, pastelowych odcieni to barwy wręcz stworzone dla Pani Lato. Pastelowy komplet bielizny podkreśli jej eteryczną urodę. Natomiast ten przypadek pokazuje, że modne w tym sezonie, neonowe barwy nie są dla każdego – mocne, soczyste barwy całkowicie przytłoczą delikatność Lata. W zasadzie jedynymi intensywnymi barwami, jakie mogłaby znaleźć się w palecie Pani Lato jest czerwień, ale tylko ta jaskrawa, „strażacka” i mocny, lazurowy błękit.







                                                           



Pani Jesień



Jesień to kolejny ciepły typ urody. To kobieta o ciemniejszej, oliwkowej lub wręcz przeciwnie – bardzo jasnej karnacji, którą, podobnie jak w przypadku Wiosny, często zdobią urocze piegi. Pani Jesień może również często pochwalić się pięknymi, naturalnie rudymi włosami. Generalnie, włosy Jesieni przybierają barwy od ciemnego blondu po głęboki, niemal wpadający w czerń brąz, jednak zawsze mają ciepły odcień. Oczy Jesieni mogą mieć w zasadzie każdą możliwą w przyrodzie barwę.

Kolory, jakie powinna wybierać Pani Jesień to głównie te, które kojarzą nam się z pięknym,  jesiennym krajobrazem – brązy, przygaszone pomarańcze, butelkowa zieleń, ciepła czerwień, najróżniejsze odcienie żółci. Czyli generalnie cała paleta kolorów, jakie jesienią przybierają liście. Natomiast klasyczna czerń i biel oraz szarości mogą "gryźć się" z ciepłym odcieniem skóry i włosów Jesieni i dodać jej lat. Nie oznacza to jednak, że Paniom o takim typie urody pasują wyłącznie barwy jesiennego lasu. Dobrym wyborem będzie również krem, ecru, łososiowy róż, fuksja.







                                  



        Pani Zima

 

Pani Zima to kobieta o bardzo wyrazistej urodzie. Jest to oczywiście typ chłodny, nawet, jeśli posiada śniadą karnację. Włosy Zimy są zawsze ciemne, czasem nawet kruczoczarne. Jeśli nawet zdarza się jasnowłosa Zima, najczęściej nie jest to jej naturalny kolor włosów. Kolor oczu Pani Zimy jest na ogół intensywny – od bardzo jasnego, lodowatego błękitu po graniczący z czernią brąz. 

Pani Zima to królowa kontrastów. Tylko na kobietach o takim typie urody dobrze będzie wyglądał mocno kontrastujący kolorystycznie komplet bielizny. Jest to również jedyny typ urody, który „lubi” czystą czerń i biel. Nie dla Zimy delikatne i subtelne pastele, chyba, że nie jest stuprocentową Zimą i ma w sobie coś z Wiosny lub Jesieni (jak to często w pogodzie bywa). Na ogół jednak Pani Zima powinna wybierać mocne, wyraziste kolory, które podkreślą jej zdecydowaną urodę. Kobieta – zima, bez względu, czy reprezentuje typ śniadej latynoski czy raczej porcelanowej królewny Śnieżki, będzie wyglądać obłędnie w ognistej czerwieni. Obowiązujące właśnie trendy są dla Zimy wyjątkowo łaskawe – barwy neonowe to prawdziwy strzał w dziesiątkę.